Kilkaset wagonów stoi na bocznicach zamiast jeździć po torach
Setki wagonów I i II klasy w całym kraju nadal oczekują na przeglądy okresowe. Choć mogłyby w wakacje wozić pasażerów, to nie zrobią nawet jednego kilometra.
Na stojące wagony na stacji Kraków - Mydlniki natknął się reporter RMF FM, który naliczył 25 wagonów I i II klasy. Można by więc zestawić nawet pięć pociągów dla podróżnych wyruszających na wakacje. Wagony przyjechały w styczniu albo w grudniu i od tego czasu stoją. Nikt się tym nie zainteresował - twierdzi mieszkanka jednego z domów sąsiadujących z bocznicą.
Zainteresowanie wagonami jednak jest, ale tylko ze strony bezdomnych i wandali. Efekt - powybijane szyby, uszkodzone fotele, a nawet całe przedziały. Wagony są otwarte, można do nich wejść i zabrać cenne elementy.
PKP wyjaśnia, że wagony czekają na naprawę okresową. Tyle że jak tak dalej pójdzie, to potrzebny będzie drogi, kapitalny remont, a nie tylko przegląd rewizyjny.