Mieszkańcy wyspy Guernsey wzywają operatora promowego do poprawy usług
Sytuacja jest następstwem problemów z niezawodnością statku operatora – The Liberation - który został zatrzymany w Poole we wtorek do naprawy, ale w rejs wyruszył dopiero w sobotę.
Firma ujawniła, że ma nadzieję, wyczarterować statek od swojego głównego konkurenta - Brittany Ferries.
Condor zaznaczył, że "dzieli ten sam cel", jak protestujący.
Organizator protestu, Jonah Lloyd, powiedział, że ludzie mają dość coraz bardziej zawodnego operatora. Jednocześnie przyznał, że Condor był niezwykle istotnym środkiem transportu dla mieszkańców wysp, ale przez ostatni rok wydarzyło się wiele złego.
Condor prowadzi rozmowy w celu krótkoterminowego zabezpieczenia trasy czarterem 98-metrowej Normandie Express od Brittany Ferries.
Po podpisaniu pięciodniowego czarteru, statek będzie działać kursując z Wielkiej Brytanii do Guernsey i Jersey w okresie wielkanocnym.
Deputowany Guernsey, Kevin Stewart zaznaczył, że umowa pozwoli Condorowi przeprowadzić wszelkie naprawy na The Liberation, potrzebne na czas sezonu letniego. Podkreślił on ponadto potrzebę przywrócenia zaufania do operatora, gdyż jego zdaniem obsługa pasażerów była do tej pory godna pożałowania.
Rzecznik Condora potwierdził, że firma obserwuje możliwości czarterowe. Zaznaczył również, że zdaje sobie sprawę, dlaczego ludzie czują się zawiedzeni i dzieli rozczarowanie klientów z powodu zakłóceń, których doświadczyli.
Tymczasem rzecznik Brittany Ferries zdradził, że porozumienie nie zostało jeszcze osiągnięte, ale pierwsze rozmowy w tej sprawie odbyły się w tym tygodniu.