Na stacjach paliw wizja kolejnych podwyżek
W sprzedaży detalicznej w minionym tygodniu ceny paliw na stacjach tankowania zmieniały się regionalnie, jednak w średnich detalicznych ogólnopolskich cenach wszystkich gatunków paliw firma doradcza e-petrol.pl nie odnotowała żadnej korekty. Z analiz cen paliw wynika jednak, że w drugiej połowie stycznia na stacjach paliw może być trochę drożej.
Wg raportu cenowego e-petrol.pl, średnia cena oleju napędowego w Polsce w tym tygodniu wynosi średnio w kraju 4,69 zł/l. 20 groszy więcej należy wydać za litr benzyny bezołowiowej 95 – 4,89 zł, a rzadziej tankowana benzyna 98 kosztowała 5,15 zł za litr. Na ustabilizowanym od niemal miesiąca poziomie pozostaje cena autogazu, za który płaci się 2,63 zł/l.
Przyglądając się średnim cenom w regionach widać, że w przypadku benzyny 95 średnia cena nie przekracza 5 zł za litr, jednak rozpiętość cenowa wynosi 20 gr w przypadku tego paliwa. Najbliżej „piątki” jest woj. opolskie, gdzie przeciętna cena za ten gatunek paliwa wynosi 4,99 zł. Stosunkowo drogą benzynę tankują też mieszkańcy województw: świętokrzyskiego (4,95 zł/l) i podkarpackiego (4,93 zł/l). W portfelach kierowców z woj. śląskiego, dolnośląskiego i śląskiego zostaje nieco więcej pieniędzy – ceny benzyny w tych województwach kształtują się na poziomie 4,80-4,85 zł/l.
Tankujący samochody z silnikami wysokoprężnymi również nie mają wyboru i muszą godzić się na wyższe wydatki. Podobnie jak w przypadku benzyn, najdrożej tankuje się w woj. opolskim (4,80 zł/l), wysoki wydatek czeka na kierowców warmińsko-mazurskim i pomorskim (4,74 zł/l). Najmniejsze powody do narzekania na drożyznę mają tankujący na Śląsku, w Wielkopolsce i Dolnym Śląsku.
Co czeka kierowców w najbliższych dniach?
Dla tych kierowców, którzy na rezerwie chcieli przeczekać rekordy cenowe e-petrol.pl nie ma najlepszych wiadomości. Ceny na stacjach paliw w Polsce są w znacznym stopniu uzależnione od decyzji rafinerii, a te, po chwilowych obniżkach, ponownie zaczęły podnosić ceny hurtowe. Na przestrzeni zaledwie kilku dni ceny w PKN Orlen i Grupie Lotos wzrosły o ponad 2 proc. czyli ok. 90 zł na 1000 l. W momencie kiedy właściciele stacji paliw kupią droższe paliwa od sprzedawców hurtowych, to prawdopodobnie nie będą długo zwlekać w przeniesieniu wyższych cen na pylony zarządzanych przez siebie stacji paliw. Kierowcy muszą zatem liczyć się z tym, że II połowa stycznia upłynie pod znakiem jeszcze wyższych cen paliw na stacjach, niż obecnie.