Odpowiedzą za kradzież kruszywa z terenu budowy trasy S-7
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi trzem sprawcom, którzy z terenu budowy drogi nr S-7 ukradli 50 ton kruszywa. Policjanci przesłuchali już podejrzanych. Jak się okazało, w nielegalny proceder był zamieszany pracownik obsługujący maszynę mieszającą piach i dwóch kierowców wywrotek.
Do zdarzenia doszło 18 czerwca 2011 r. niedaleko Miłomłyna. Trzech mężczyzn, pracując przy budowie trasy S-7, wywiozło z terenu budowy 50 ton kruszywa. Sprawcami okazali się dwaj kierowcy wywrotek i pracownik obsługujący maszynę mieszającą piach. O zdarzeniu policjantów poinformowało kierownictwo odcinka nowo budowanej trasy - kierownicy spółki budującej drogę od dłuższego czasu podejrzewali pracowników o wywożenie z terenu budowy surowców.
Policjanci zajmując się sprawą przesłuchali podejrzanych i ustalili, do kogo trafił towar.
Sylwester Z., Paweł Ś. i Rafał W. przyznali się do popełnionego czynu. Za kradzież grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności. Odpowiedzialności nie uniknie również osoba, która nabyła kradziony piach. Kodeks karny za przestepstwo, jakim jest paserstwo, przewiduje również karę 5 lat pozbawienia wolności.
Niebawem skradzione kruszywo w całości wróci na budowę.