Policyjna akcja przeciwko samochodowym złodziejom i paserom
Kilkudniowe działania policjantów wspomaganych przez inspektorów ochrony środowiska zakończyły się rozbiciem samochodowej dziupli w gminie Latowicz i ujawnieniem kradzionych części samochodowych na jednym ze szrotów w powiecie otwockim. Bilans tych działań to odzyskane dwa samochody pochodzące z kradzieży oraz części i akcesoria. Zarzuty paserstwa w tych sprawach usłyszało już czterech mężczyzn i jedna kobieta.
Policjanci z wydziału kryminalnego mińskiej komendy od kilku miesięcy pracowali przy sprawach dotyczących kradzieży samochodów w powiecie mińskim. Funkcjonariusze zdobywali kolejne informacje, które wskazywały na to, że kradzione samochody mogą trafiać do dziupli w powiecie mińskim oraz do sąsiednich powiatów.
Zorganizowano kilkudniowe działania, które miały doprowadzić do zatrzymania paserów i odzyskania skradzionych aut. Pierwszą realizację przeprowadzili kryminalni w gminie Latowicz, gdzie trafili na dziuplę samochodową. Zabezpieczono tam części i odzyskano dwa samochody, pochodzące z kradzieży. Były to fiat panda i skoda ocavia. Do aresztu trafiło czterech mieszkańców latowickiej i siennickiej gminy. Wszyscy usłyszeli zarzut paserstwa kradzionych części i samochodów. Prokurator zastosował wobec całej czwórki dozór policji.
Kilka dni później kryminalni sprawdzili kolejny adres. Był to samochodowy szrot niedaleko Otwocka. W działania zaangażowali się policjanci ze stołecznej samochodówki, funkcjonariusze z mińskiej dochodzeniówki, technicy kryminalistyki oraz kryminalni z Otwocka, którzy brali udział w zabezpieczeniu działań. Zaangażowano też inspektów ochrony środowiska, którzy mieli sprawdzić czy nie naruszono przepisów dotyczących gospodarki odpadami.
Wcześnie rano kilkunastu policjantów, w asyście biegłych i pracowników ochrony środowiska, znalazło się na placu, na którym znajdowały się samochodowe części. Tego dnia udało się zabezpieczyć wiele przedmiotów budzących wątpliwości, co do ich pochodzenia. Ze wstępnych sprawdzeń w policyjnych bazach danych wyszło, że niektóre z ujawnionych przedmiotów pochodzą z samochodów skradzionych w powiecie mińskim. Do aresztu zabrano kobietę, która zajmowała się prowadzeniem szrotu. Kobieta usłyszała zarzut paserstwa, podobnie jak czwórka mężczyzn kilka dni wcześniej. Ona również została objęta policyjnym dozorem.
To jednak nie koniec policyjnych działań. Już niebawem mińscy kryminalni planują kolejne realizacje.