Rozbito gang paliwowy
Śląscy policjanci rozbili grupę przestępczą, której członkowie zajmowali się nielegalnym odbarwianiem oleju opałowego. Na gorącym uczynku przestępstwa zatrzymano 5 osób. Stróże prawa zabezpieczyli około 70 tys. litrów przygotowanego do transportu przerobionego oleju. Szacuje się, że Skarb Państwa na nielegalnym procederze mógł stracić nawet 7 mln złotych. Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej zatrzymanym grozi nawet 5-letni pobyt w więzieniu, za nielegalne wytwarzanie paliwa również dotkliwe kary finansowe.
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Katowicach zatrzymali pięciu mężczyzn, którzy trudnili się przerabianiem oleju opałowego na napędowy. Sprawcy wpadli w ręce stróżów prawa w momencie, kiedy odbarwiali olej opałowy i z powrotem wtłaczali paliwo do cysterny. Zatrzymani to: kierowca tira, dwóch tzw. "technologów" oraz dwóch mężczyzn, którzy pilotowali przejazd cystern do magazynu. Podejrzani są mieszkańcami województw śląskiego i łódzkiego. Funkcjonariusze przejęli też około 70 000 litrów gotowego produktu.
Śledczy szacują, że tym sposobem przestępcy "przerobili" około 200 cystern samochodowych. Odbarwienie zawartości jednej z nich trwało około godziny. Policjanci ustalili, że firma transportowa ze Śląska miała wozić olej opałowy z Niemiec - tranzytem przez Polskę - na Słowację. Ciężarówki wjeżdżały jednak po drodze do hal poprodukcyjnych, znajdujących się w powiecie pajęczańskim, gdzie odbywał się proces przetwarzania oleju. Odbarwiony produkt trafiał do stacji paliw w całym kraju. Z szacunków wynika, że Skarb Państwa na działalności przestępców mógł stracić prawie 7 mln złotych.
Decyzją prokuratora sprawcy zostali objęci dozorem policji, natomiast dwóch z nich dodatkowo ma poręczenia majątkowe i zakazy opuszczania kraju. Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej grozi nawet 5-letni pobyt w więzieniu, za nielegalne wytwarzanie paliwa również dotkliwe kary finansowe.