Zatrzymano 17 poznańskich taksówkarzy
Policjanci Centralnego Biura Śledczego zatrzymali 17 poznańskich taksówkarzy. Zatrzymania są kontynuacją rozbicia zorganizowanej grupy przestępczej "Dreksa", trudniącej się czerpaniem korzyści z prostytucji w dwóch prestiżowych klubach w Poznaniu. Funkcjonariusze zapewniają, że sprawa ma charakter rozwojowy i dotyczy kolejnych taksówkarzy pracujących głównie na nocnych zmianach.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego, współpracując z Prokuraturą Apelacyjną w Poznaniu, wkroczyli do akcji rano. W kilkunastu mieszkaniach na terenie Poznania zatrzymano łącznie 17 poznańskich taksówkarzy, zamieszanych w sprawę zorganizowanej grupy przestępczej "Dreksa". Wśród osób przewożonych do prokuratury były także dwie kobiety pracujące w branży taksówkarskiej.
Przestępczy proceder, polegający na czerpaniu korzyści z prostytucji, powiązany był z dwoma prestiżowymi klubami nocnymi w Poznaniu. Taksówkarze, wożąc klientów do agencji, poza normalnym rachunkiem otrzymywali również pieniądze od właścicieli klubów za godziny, które spędzali w nich klienci. Kierowcy, mając dla siebie specjalnie zarezerwowane stoliki, spędzali przy nich nawet po kilka godzin. Po wyjściu klienta z klubowego pokoju, inkasowali za każdą z godzin określoną sumę. Ich zarobek przewyższał zarobek kobiet. Profity dla taksówkarzy płynęły również z pieniędzy pozostawionych przez klientów przy barze. Od każdego wypitego drinka mieli bowiem premię.
Dzisiejsze zatrzymania były kontynuacją rozbicia zorganizowanej grupy przestępczej "Dreksa". Pierwsze zatrzymania, które przeprowadzone zostały we wrześniu ub. roku, dotyczyły kilkunastu osób i dwóch klubów nocnych, które zostały zamknięte. Zatrzymany został wówczas zarówno Bogusław D. ps. Dreks, a także rezydenci klubów i pracownicy agencji. W połowie lutego br. zatrzymano pierwszych kilkunastu kierowców taksówek, zamieszanych w przestępczy proceder.
Dzisiejsze zatrzymania dotyczące 17 taksówkarzy dotyczyły czerpania korzyści z nierządu. Kilkunastu z nich odpowie za udział w gangu. Sprawa ma charakter rozwojowy. Kolejne zatrzymania są kwestią czasu.