Zatrzymany transport odpadów
Funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali w rejonie Rybnika prawie 26 ton złomu metali nieżelaznych. Odpady były transportowane przez terytorium Polski z naruszeniem polskich i unijnych przepisów.
Funkcjonariusze SG zatrzymali do kontroli drogowej samochód ciężarowy z naczepą, na słowackich numerach rejestracyjnych. Jego kierowcą był 31-letni obywatel Słowacji. Podczas kontroli okazało się, że pojazdem przewożony jest złom metali nieżelaznych o łącznej wadze 25.828 kg, którego wartość wynosi ponad 387.000 zł.
Zgodnie z przepisami, taki towar jest kwalifikowany jako odpad. Jego wwóz, a także przewóz przez terytorium Polski, jest możliwy dopiero po uzyskaniu stosownego zezwolenia. Słowacki kierowca takiego zezwolenia nie posiadał. Miał jedynie list przewozowy, z którego wynikało, że nadawcą złomu jest firma niemiecka a odbiorcą firma słowacka. W toku prowadzonych czynności funkcjonariusze SG ustalili, że odpady miały być legalnie transportowane z Niemiec do Słowacji, ale przez terytorium Czech. Jednak kierowca nie posiadał przy sobie potwierdzających ten fakt dokumentów, a także bez odpowiedniego zezwolenia, przewoził odpady przez terytorium Polski. Dlatego nielegalny ładunek został zatrzymany i zabezpieczony przez Straż Graniczną do dalszych czynności.
W sprawie wszczęte zostało postępowanie administracyjne i karne, gdyż nielegalne przemieszczanie odpadów jest przestępstwem. O zatrzymaniu nielegalnego transportu Straż Graniczna powiadomiła służby ochrony środowiska, które zdecydują o karach finansowych za transgraniczne przemieszczanie odpadów bez zezwolenia oraz o dalszym losie transportu. Zgodnie z ustawą o międzynarodowym przemieszczaniu odpadów, na przewoźnika transportującego taki towar z naruszeniem przepisów może być nałożona kara pieniężna od 20.000 do 60.000 złotych.