Związkowcy z Przewozów Regionalnych wstrzymali dwieście pociągów
Około 200 pociągów Przewozów Regionalnych zostało wstrzymanych w trakcie porannego dwugodzinnego strajku - dowiedział się reporter RMF FM Paweł Świąder. Składy były zatrzymywane od godz. 7 do 9. Związkowcy twierdzą, że 90 procent pociągów, które w tym czasie powinny być w trasie, zostało zatrzymanych.
Według informacji reportera RMF FM najwięcej pociągów wstrzymano na Śląsku, w Zachodniopomorskiem i w Wielkopolsce.
Oprócz maszynistów Przewozów regionalnych, zastrajkowali również pracownicy techniczni na stacjach, na których wstrzymywano składy. Ta blokada nie utrudniła jednak kursowania pociągów innych przewoźników.
Piotr Olszewski z Przewozów Regionalnych twierdzi, że podróżni mogą zwrócić niewykorzystane jednorazowe bilety, nawet jeśli kupili je dzisiaj.
Związkowcy zdecydowali się na strajk ostrzegawczy po trzech latach trwania sporu zbiorowego. Domagają się konkretnej strategii dla spółki, a nie rywalizowania w poszczególnych regionach oraz 280 złotych podwyżki. Zarząd proponuje im 130 złotych. Szans na porozumienie nie widać.