Gigantyczny przemyt papierosów zamiast torfu. 550 tys. paczek papierosów w rękach podlaskich celników

   Transport blisko 11 mln sztuk nielegalnych papierosów o szacunkowej wartości rynkowej ponad 4,5 mln złotych przechwycili funkcjonariusze podlaskiej Służby Celnej na przejściu granicznym w Kuźnicy. To największy udaremniony przemyt papierosów w tym roku na polsko-białoruskiej granicy.

   W niedzielę (18 grudnia) do odprawy celnej podjechała ciężarówka na polskich numerach rejestracyjnych kierowana przez 31-letniego mieszkańca województwa lubelskiego. Z dokumentów przedstawionych przez kierowcę celnikom wynikało, że w naczepie przewożonych jest z Białorusi do firmy z centralnej Polski 900 paczek torfu.

   Ciężarówka została skierowana do prześwietlania promieniami rentgenowskimi. Ponieważ obraz ma monitorze urządzenia wzbudził podejrzenia celników, funkcjonariusze postanowili baczniej przyjrzeć się ładunkowi.

   Po podniesieniu plandeki okazało się, że zamiast torfu cała naczepa załadowana jest papierosami. W sumie na 20 owiniętych czarną folią paletach kontrolujący znaleźli blisko 550 tys. paczek papierosów z białoruskimi znakami akcyzy.

   Rozładunek i licznie zatrzymanego towaru trwało blisko 12 godzin. Dodatkowo na podłodze naczepy znajdowało się kilkadziesiąt arkuszy stalowej blachy. Prawdopodobnie miało to na celu zbliżenie wagi przewożonych papierosów do wagi torfu.

   Nielegalny towar wraz z ciężarówką zostały zajęte do wszczętej przez Służbę Celną sprawy karnej skarbowej. Funkcjonariusze aktualnie ustalają skąd dokładnie pochodziły i gdzie faktycznie miały trafić wykryte papierosy.

   Kierowca twierdzi, że nic nie wiedział o przewożonej kontrabandzie. Za przemyt tak dużej ilości papierosów grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności oraz utrata samochodu wraz z towarem.

   Od początku roku podlaska Służba Celna zatrzymała już ponad 90 mln sztuk przemycanych papierosów.
Natomiast w pierwszych trzech kwartałach br. Służba Celna w całym kraju zatrzymała ok. 340 mln sztuk
papierosów.