Kradziony „Heineken” na gdyńskim parkingu
Ponad 20 tysięcy butelek piwa o wartości ponad 64 tysięcy zł ujawnili pomorscy funkcjonariusze celni wspólnie ze Strażą Graniczną. Piwo miało trafić na Ukrainę, a znalazło się na parkingu w Gdyni.
Ponad 20 tysięcy butelek piwa „Heineken”, prawdopodobnie pochodzących z kradzieży o szacunkowej wartości przeszło 64 tysięcy złotych znalazła wczoraj, 19 kwietnia, w naczepie TIR-a Straż Graniczna z pomorską Służbą Celną.
Już wcześniej funkcjonariusze Straży Granicznej nabrali podejrzeń, że ładunek jest kradziony. Właścicielka naczepy, 49-letnia mieszkanka Gdyni, upierała się, że w środku nic nie ma.
Jednakże funkcjonariusze nie dali wiary jej zapewnieniom. Po otwarciu drzwi okazało się, że na paletach ustawione są kartony z butelkami „Heinekena” o pojemności 0,33 litra.
Gdynianka nie potrafiła wytłumaczyć, skąd się wzięło piwo w jej naczepie. Nie miała też żadnych dokumentów potwierdzających legalność pochodzenia chmielowego trunku.
Miejsce i okoliczności kradzieży zbadają funkcjonariusze pomorskiej Służby Celnej, którzy prowadzą dalsze postępowanie w tej sprawie.