Rozbito grupę złodziei aut i handlarzy z giełdy
Złodzieje samochodów, mechanicy demontujący auta na części i handlarze z podpoznańskiej giełdy samochodowej zostali zatrzymani przez policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Do policyjnego aresztu trafiło 10 osób. Grozi im do 5 lat więzienia.
W poniedziałek policjanci z KWP w Poznaniu zatrzymali 10 osób, członków zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się kradzieżami samochodów. W policyjnej akcji wzięli udział także funkcjonariusze pododdziału antyterrorystycznego z Poznania. Złodzieje mają na koncie kilkadziesiąt skradzionych aut.
Policyjna akcja została dokładnie zaplanowana. Przygotowali ją policjanci z wydziału kryminalnego i dochodzeniowego. Funkcjonariusze z zespołów realizacyjnych wkroczyli do mieszkań wytypowanych osób o wyznaczonej godzinie. U niektórych z zatrzymanych podczas przeszukania znaleziono dużą ilość sterowników i komputerów pochodzących z kradzionych samochodów. Zlikwidowano także trzy dziuple, w których demontowano auta na części.
Zatrzymani mężczyźni działali w sposób zorganizowany. W grupie panował ścisły podział ról. Jedni kradli samochody, inni transportowali auta do różnych kryjówek, a jeszcze inni prowadzili dziuple. Byli tacy, którzy handlowali kradzionymi częściami na giełdzie samochodowej w podpoznańskim Przeźmierowie. Ta grupa działała przynajmniej przez ostatnie półtora roku. Samochody były kradzione w trzech województwach – wielkopolskim, kujawsko pomorskim i lubuskim. Interesowały ich głównie citroeny berlingo, peugeot partner i niektóre samochody z grupy volkswagena. Policjanci, którzy wspólnie z poznańską prokuraturą prowadzą śledztwo, zgromadzili dowody kradzieży, co najmniej 20 aut.
Wśród zatrzymanych jest lider przestępczej grupy i ludzie z jego najbliższego otoczenia. Większość z podejrzanych była w przeszłości notowana za przestępstwa związane z kradzieżami aut. Mają od 26 do 50 lat. Pochodzą z Poznania i okolic, powiatu konińskiego oraz z województwa kujawsko pomorskiego.
Policjanci kryminalni zapowiadają, że to początek sprawy i nie wykluczają zatrzymania kolejnej grupy podejrzanych w tej sprawie. Każdego dnia w sprawie pojawiają się nowe materiały dowodowe, które świadczą działalności złodziei na dużą skalę.