Dalej i dłużej
Z roku na rok wzrasta zainteresowanie olejami silnikowymi, które pozwalają na wydłużanie okresów pomiędzy wymianami. sztandarowymi produktami znanego polskiego producenta olejów i smarów spółki Lotor Oil S.A. są spełniające te wymagania oleje TURDUS. Posiadają one aprobaty czołowych producentów silników Man, Scania, Volvo, Tatra, Cummins, Renault, MTU i Caterpillar.
Zdolność do pracy przy coraz bardziej wydłużanym interwale wymiany oraz przy wzrastających ograniczeniach emisji spalin stanowi jeden z najważniejszych czynników wpływających na rozwój olejów silnikowych do samochodów ciężarowych. Wszystko to z zachowaniem charakterystycznej dla tych produktów podwyższonej zdolności do utrzymywania w czystości smarowanych elementów, niższą odparowywalnością, wyższym potencjałem neutralizacji kwaśnych produktów spalania, przyjaznością do układów oczyszczania spalin.
– Nasze oleje testujemy w ekstremalnych warunkach. Wszystko po to by wiedzieć więcej i lepiej nie tylko o samym produkcie, ale o tym, jak się sprawdzają w różnych sytuacjach i otoczeniu – wyjaśnia Rafał Mirek, kierownik Działu Badań i rozwoju Lotos Oil.
Olej TURDUS POWERTEC SYNTHETIC 5W/30 pracował z zachowaniem wszystkich istotnych parametrów w silnikach Volvo i Cummins w rosyjskich kopalniach odkrywkowych. Podobne testy, tylko że na Łotwie przeszedł TURDUS
SEMISYNTETIC XHPDO 10W40. Był eksploatowany w silnikach autobusów (setra, Mercedes) komunikacji międzynarodowej z Łotwy do europy. Po przejechaniu blisko 80 tysięcy kilometrów nie zanotowano ani zużycia smarowanych powierzchni ani rozcieńczenia oleju.
TURDUS SEMISYNTETIC XHPDO 10W40 zachowuje wszystkie parametry przy przebiegach rzędu 60 tysięcy kilometrów lub 700 motogodzin pracy w silnikach typu volvo D12, volvo Penta czy cummins 12V.
Ważna innowacyjność
Warto wspomnieć o najnowszym osiągnięciu technologów z Lotos Oil. turdus Powertec synthetic Plus 10W40 to nowoczesny uniwersalny olej dla wszystkich zastosowań od ACE E4 przez E6; E7. Jest to produkt przeznaczony do długich okresów eksploatacji pomiędzy wymianami, do silnie doładowanych silników i do specjalnych układów oczyszczania spalin wyposażonych w filtry cząstek stałych.
Nie zapominajmy o smarach
Zapotrzebowanie na smary to 1-3 proc. zużycia olejów. Większość producentów obserwuje od kilku lat tendencję spadkową w zapotrzebowaniu na smary proste.
– W Lotos Oil, obok prostych smarów, wprowadzane są kompleksowe, wysokojakościowe smary, które zapewniają dłuższą stabilną pracę, dłużej zachowują swoje właściwości i jakość – podkreśla Rafał Mirek.
Nie trzeba zresztą daleko sięgać. W ofercie dedykowanej dla transportu, na szczególna uwagę zasługują dwa produkty. Bardzo wytrzymały wielozadaniowy smar używany coraz częściej przez firmy transportowe do łożysk i piast, czyli popularny G – 421. Pierwotnie opracowano go do zastosowań w czołgach leopard. Drugim z produktów jest smar MONILIT EP 23 – przeznaczony do łożysk, piast przegubów itd. Posiada w sobie MOS2 działający jak wysokotemperaturowy środek rozdzielczy.
– Mimo że w porównaniu z olejami, smarów produkuje się stosunkowo mało, to jednak odgrywają one istotną role w smarowaniu tych węzłów tarcia, w których oleje nie mogą zostać użyte. Podobnie jak ma to miejsce w olejach, również i tu mamy do czynienia z postępem technologicznym i dostosowywaniem oferty do oczekiwań klientów – podsumowuje Rafał Mirek.