Teraz szybciej przez Dorohusk do Polski
Osoby podróżujące wyłącznie w celach turystycznych, biznesowych, naukowych, a także przedstawiciele administracji państwowej lub samorządowej przy wjeździe do Polski przez przejście graniczne w Dorohusku mogą liczyć na szybszą odprawę celną. Warunek – nic do oclenia.
Od poniedziałku, 9 maja, po polskiej stronie przejścia granicznego Dorohusk-Jagodzin uruchomiono z inicjatywy Służby Celnej i Straży Granicznej zielony korytarz odpraw, przeznaczony dla osób, które nie mają towarów podlagających ocleniu, a ich podróż ma charakter czysto turystyczny lub służbowy. Celem takiego rozwiązania jest skrócenie czasu oczekiwania podróżnych po polskiej stronie granicy do kilkunastu minut. Nasycenie zjawiska przemytu na granicy polsko-ukraińskiej, to jeden z głównych czynników, które wpływają na wydłużenie czasu potrzebnego na wjazd do Polski.
By wyeliminować próby korzystania z zielonego korytarza odpraw przez przemytników – w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości na tym pasie odpraw, stosowane będą maksymalne, dopuszczalne prawem, sankcje karne.
Wprowadzenie zielonego korytarza odpraw to odpowiedź służb granicznych na postulaty dotyczące usprawnienia trybu przekraczania granicy przez osoby nie podejmujące się prób przemytu oraz nie przewożące towarów podlegających zgłoszeniu. Podobne rozwiązanie, w ubiegłym roku, zostało wprowadzone z powodzeniem na przejściu granicznym w Hrebennem i w Terespolu (na kierunku przywozowym do Polski). Do Służby Celnej i Straży Granicznej napływają sygnały o słuszności takiego rozwiązania.
W Dorohusku należało dostosować infrastrukturę przejścia (m.in. wytyczyć i odpowiednio oznakować „nowy” pas odpraw), dlatego zielony korytarz zaczął działać właśnie teraz. Obecnie prowadzone są rozmowy ze stroną ukraińską o wydzieleniu zielonego korytarza również po tamtej stronie przejścia - aby podróżny mógł przekraczać granicę jednym zielonym korytarzem z Ukrainy do Polski.
Działania tego typu są istotne zwłaszcza w kontekście zbliżających się mistrzostw w piłce nożnej EURO 2012. To jedno z rozwiązań, które mają ułatwić obsługę podróżnych, w tym kibiców wybierających się na mistrzostwa.
