Brittany Ferries w ostatniej fazie projektu

  Francuski operator promowy Brittany Ferries wszedł w finałową fazę projektu wartego 60 milionów funtów brytyjskich (85,1 miliona USD), którego celem było zainstalowanie płuczek spalin na sześciu promach ze swojej floty.

  Według spółki zainstalowane systemy oczyszczające w ciągu ostatnich 18 miesięcy znacznie obniżyły emisję siarki i wydzielanie cząstek stałych na zmodernizowanych jednostkach.

  Flagowym statkiem Britttany Ferries jest zbudowany w 2004 roku Pont-Aven, będący ostatnim z sześciu statków, który powróci do eksploatacji po zainstalowaniu płuczek spalin.

  Co ciekawe, Pont-Aven, który na co dzień działa na trasie z Portsmouth do Hiszpanii i Francji, a także z Francji do Irlandii, został poddany modyfikacji w gdańskiej stoczni Remontowa SA.

  Nowe systemy czyszczące zostaną zamocowane na mogącym pomieścić 2 400 pasażerów promie Britanny Ferries w ciągu najbliższych kilku tygodni.

  W ramach projektu, który rozpoczął się w 2014 roku, firma w płuczki spalin wyposażyła już pięć jednostek: Mont St Michel, Normandie, Cap Finistere, Barfleur i Armorique.

  Ostatnie inwestycje w Pont-Aven i Armorique kosztowały spółkę 30 milionów funtów brytyjskich.

  Inwestycje wiążą się z wprowadzonym dozwolonym limitem emisji tlenów siarki w strefach ECA (specjalnych strefach kontroli emisji) z 1,0% do 0,1 procenta od 1 stycznia 2015 roku.

  IMO zatwierdziła również maksymalną dopuszczalną emisję tlenków siatki w obszarach poza ECA z 3,5% do 0,5% do 2020 roku.