Konkurenci niekoniecznie zainteresowani zakupem MyFerrryLink
Operatorzy P&O Ferries i DFDS wyrazili niewielkie zainteresowanie nabyciem aktywów rywala - MyFerryLink.
Przypominamy, że po decyzji Trybunału Odwoławczego ds. Konkurencji (Competition Appeal Tribunal - CAT), Eurotunnel, który jest właścicielem MyFerryLink wystawił operatora promowego na sprzedaż.
Więcej w tym temacie można przeczytać tutaj: https://promy24.com/pl/wiadomosci/promy-calais-dover-co-tak-naprawde-oznacza-piatkowy-wyrok-ws-mfl.html.
Rzecznik P&O Ferries powiedział, że firma nie jest jeszcze gotowa by stwierdzić, czy nie byłaby zainteresowana nabyciem MyFerryLink lub jednego z jego promów. Jednakże pracownicy spółdzielni SCOP (czytaj więcej tutaj: https://promy24.com/pl/wiadomosci/promy-do-anglii-myferrylink-nie-sklada-broni.html) obwieścili, że zamierzają odwołać się od decyzji, dlatego też P&O Ferries poczeka na ostateczny wynik w tej sprawie.
Ponadto, rzecznik prasowy P&O Ferries uważa, że możliwość nabycia aktywów MyFerryLink przez P&O Ferries będzie zależała od zatwierdzenia tego kroku przez CMA, a ta decyzja może zapaść dopiero po rozważeniu udziału w rynku poszczególnych spółek.
P&O Ferries ponadto podkreśla, że rentowność MyFerryLink bardzo zależała od dotacji przyznawanych przez Eurotunnel. Uważa on, że takowe finansowanie nie stwarza równych szans wśród zaangażowanych podmiotów i zniekształca rynek konkurencyjny.
Jednocześnie P&O Ferries nie widzi problemu z tym, że MyFerryLink zostanie sprzedany nowemu podmiotowi pod warunkiem, że nie będą się z tym wiązały dotacje takie jak w przypadku Eurotunnelu.
Z kolei rzecznik DFDS komentuje, że w tej chwili plany tonażowe spółki na trasie Dover-Calais podążają w innym kierunku.
DFDS równocześnie podsumowuje wynik Trybunału jako pozytywny. Jednakże uznaje on, że okres decyzyjny był za długi i przyniósł niepewność wśród pracowników DFDS oraz straty finansowe dla wszystkich zainteresowanych stron. Po ogłoszeniu wyniku Trybunału, DFDS może zacząć tworzyć długoterminowe plany co do tej trasy.