Scandlines oficjalnie ochrzcił Berlin w Rostocku
W dniu 3 maja Scandlines oficjalnie ochrzcił pierwszy z dwóch nowych, hybrydowych promów pasażerskich przeznaczonych na trasę Rostock-Gedser między Niemcami, a Danią.
Berlin, nazwany przez Ines Rehberg, żonę Eckharda Rehberga, polityka partii CDU w Niemczech, został ochrzczony w Rostocku przed przedstawicielami Scandlines oraz 150 gośćmi, w tym politykami, przedstawicieli mediów i partnerami biznesowymi. Z tej okazji, Scandlines przekazał również 2500 euro na wskazany przez Rehberga cel - organizację charytatywną Hanse-Tour-Sonnenschein, która wspiera dzieci z chorobami nowotworowymi.
Søren Poulsgaard Jensen, CEO Scandlines, przyznał, że w czasie trwania projektu było kilka przeciwności, ale firma jest dumna z końcowego wyniku. Jensen podkreślił radość z faktu, że Scandlines może zaprezentować nowy statek na swej najstarszej trasie, której historia sięga ponad 100 lat wstecz. Zaznaczył ponadto, że poprzez Berlin, firma wprowadza najnowocześniejszy prom pasażersko-towarowy, który dołączy do największej floty promów hybrydowych na świecie.
Berlin przeszedł niedawno wartą 140 mln euro przebudowę w duńskiej stoczni w Munkebo. Prom ma zdolność do przewożenia 1300 pasażerów i 460 samochodów osobowych lub 96 ciężarówek. To oznacza ponad dwukrotnie większą pojemność od jednostki Prince Joachim, która jest obecnie użytkowana na trasie Rostock-Gedser. Zastępując swojego poprzednika, Berlin będzie oferować bardziej regularne kursy (co dwie godziny), przy pobycie w porcie przez zaledwie 15 minut.
Siostrzany statek – Kopenhaga - który jest również w fazie przekształceń, wejdzie do użytku późnym latem tego roku. Oba promy będą wyposażone we wnętrza inspirowane naturą i zaoferują podróżnym usługi takie jak Berlin Xpresso, FoodXpress, pokładowy sklep, a także taras do opalania i Scandlines Buffet, który będzie mógł pomieścić ponad 300 osób.