Uszczuplona flota Hellenic Seaways

  Największy grecki operator promowy- Hellenic Seaways planuje rozstać się z jak do tej pory jeszcze bliżej nieokreśloną liczbą statków należących do jego różnorodnej floty składającej się z promów, statków typu ro-pax, katamaranów oraz wodolotów.

  Przyczyną tej decyzji jest niepowodzenie w przekonywaniu udziałowców spółki do zwiększenia kapitału. Zarząd firmy prowadzony przez Gerassimosa Strintzisa dał zielone światło na redukcję floty, po tym jak główny udziałowiec- Emanuele Grimaldi wyraził swoją niechęć w kwestii zwiększenia funduszy.

  Grimaldi kontroluje ponad 33% udziałów Hellenic poprzez rywala- Minoan Lines, który jest zależny od włoskiego przewoźnika w 95%.

  Jak pokazuje roczny raport włoskiej grupy- Grimaldi zarejestrował swoje udziały w Minoan Lines jako aktywa na sprzedaż.

  Analitycy twierdzą, że podczas spotkania pomiędzy grupą Grimaldi, a kolejnym znaczącym udziałowcem spółki Hellenic Seaways- Piraeus Bank (posiada około 38% akcji), zapadła decyzja o pozostawieniu 10 promów/ statków typu ro-ro i trzech szybkobieżnych katamaranów oraz o sprzedaży pozostałych pozostałych jednostek.

  Decyzja została podjęta przez dwóch głównych akcjonariuszy, na podstawie biznesplanu przygotowanego przez bank i zarząd Hellenic Seaways. Pireus Bank pragnie zmniejszyć zadłużenie spółki Hellenic i poprawić bilans spółki.

  W maju, Piraeus Bank wraz z Marfin Investment Group rozpoczęli współpracę wartą 250 milionów euro, która jest sygnałem prawdopodobnej fali rozwoju w greckim sektorze promowym.

  Choć mogą mieć na to wpływ pewne kwestie natury politycznej, analitycy są zdania, że do końca 2014 roku nastąpi istotna restrukturyzacja na kluczowych greckich połączeniach promowych oraz wśród przewoźników je obsługujących. Jeden z wiodących analityków uważa, że Pireus Bank praktycznie stanie się właścicielem wszystkich połączeń.

  Piraeus Bank jest czołowym pożyczkodawcą na greckim rynku żeglugowym, a kwoty udzielonych kredytów osiągnęła już 3.9 mld $. Warto jednak zaznaczyć, że zarówno Piraeus Bank jak i MIG  posiadają udziały w wiodących firmach promowych, między innymi: Anek Line, Attica Group, Hellenic Seaways, Minoan Lines oraz NEL Lines, która wydaje się wchodzić do gry.

  Sprzedaż floty nie będzie łatwym zadaniem dla Hellenic Seaways czy dla greckiego banku. Wciąż pozostaje pytanie: Czy znajdą się chętni kupcy i jak będą się kształtować ceny?